Czuję że muszę znów coś napisać, bo mnie rozniesie. Czuję się gruba i bezwartościowa.
Burczy mi w brzuchu. Połknęłam tabletkę na tarczycę. Nie wiem czy zjeść coś teraz czy później? Zupełnie się gubię w tym wszystkim. Chciałabym by już wszystko było dobrze...żebym wkońcu przestała mieć dziwne objawy. Poprosiłam już babcię aby mi kupiła czarcie żebro w aptece lub gdzieś. Mam zamiar zrobić sobie rytualna kąpiel oczyszczającą, która polega na zdjemowaniu klątw i uroków. Jestem ciekawa czy działa. Może wisi na mnie jakiś zły omen?
Nie spałam całą noc, nie ćwiczyłam. Mam wrażenie, że spuchłam. Zważyłam się. Waga ciągle stoi w miejscu i pokazuje 69 kg. Chyba zaczyna mi się kręcić w głowie. Muszę coś zjeść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz